sim77 sim77
388
BLOG

"Gang Olsena" pokonany. Pora na Armenię.

sim77 sim77 Sport Obserwuj notkę 15

Lewandowski rządzi. Bez niego nie wygralibyśmy meczu z Danią i 3 punkty uciekłyby nam sprzed nosa.

Zwycięstwo nad skandynawskim "Gangiem Olsena" może i cieszy, ale styl w jaki zostało wywalczone już chyba nie tak bardzo.

Bo przy wyniku 3:0 Dania zbyt łatwo podniosła się z kolan. Zaczęła grać swoją piłkę i o mały włos nie doprowadziła do remisu. Mielibyśmy powtórkę meczu z Kazachstanem. I awans na mundial w Rosji mógłby stanąć pod jednym wielkim znakiem zapytania.

Czegoś jednak musi nam brakować, skoro mając pewne i wysokie zwycięstwo w kieszeni zamiast kontrolować przebieg gry zaczynamy szarpać się w okolicy własnego pola karnego. Duńczycy to nie rywal z górnej półki. Na tą chwilę to najzwyklejszy europejski średniak i jeśli mamy aspiracje do awansu na Mistrzostwa Świata, to z takimi drużynami powinniśmy grać zupełnie inaczej. Śmielej, ostrzej i zdecydowanie bardziej ofensywnie. Murowanie własnej bramki w przypadku takiego rywala to duży błąd i nasz selekcjoner powinien o tym wiedzieć.

Lubię Nawałkę, ale szczęście chyba zaczyna go powoli opuszczać. Gramy dobrze, mamy korzystny wynik i nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki gra staje w miejscu i przeciwnik robi co chce. Tak było w trzech ostatnich meczach: z Portugalią, Szwajcarią i Kazachstanem. Ten sam schemat czyli cofanie się pod własną bramkę i bronienie korzystnego wyniku mieliśmy też z Danią. Tylko po co i na co? Zwłaszcza jeśli prowadzi się 3:0? Nie lepiej dobić przeciwnika i strzelić jeszcze jednego gola? A tak do ostatniej minuty musimy nerwowo spoglądać na zegarki. Niby wygraliśmy, ale niedosyt i niesmak pozostał.

I wszystko co dalej  to wciąż jedna wielka niewiadoma. Zwłaszcza jeśli ma się w grupie tak nieobliczalnych rywali, jak Rumunia czy Czarnogóra. Niby jesteśmy od nich lepsi, ale tak naprawdę trudno przewidzieć jak zagrają i co pokażą na boisku. Jedno jest pewne - to nie są chłopcy do bicia. I trzeba na nich uważać od pierwszej do ostatniej minuty.

Polska - Dania 3:2

A już za godzinę czeka nas mecz z Armenią. Na pewno wygramy to spotkanie. Tylko żeby nasze Orły nie zagrały przypadkiem jak stado kurczaków, w których jedynym kogutem jest Lewandowski.

Bo nie będzie awansu do MŚ tylko niezbyt smaczny rosół :)

sim77
O mnie sim77

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport